środa, 14 sierpnia 2013

Rozdział 11

Jak to usłyszałam wystraszyłam się, że znów mogę przejść przez to samo. Spojrzałam na Dominika, był tak samo wystraszony jak i ja. Zdecydowałam się na ruch z mojej strony.
- Domi, zrób to... - powiedziałam błagalnym tonem
- Ale ja nie mogę ci tego zrobić, Blanka... - spuścił głowę
- Wolę żebyś zrobił to ty, a nie znowu ta banda.. Proszę.. Ja chce jeszcze żyć. - próbowałam wstać, ale wtedy poczułam stopę Michała na swoim brzuchu
- No dobrze..Ja też chce żyć. - spojrzał się na szajkę
- To na co czekasz? Ściągaj spodnie! - krzyknął Michał
- Po co ten pośpiech? Już się rozbieram. - odpowiedział rozpinając pasek
  Dominik powoli pozbywał się kolejnych rzeczy. Ja w tym czasie spojrzałam się na swoje ciało, które pokrywały siniaki.
- Do roboty młody! - usłyszałam głos 'szefa'
Wtedy Dominika kucnął nade mną i szepnął mi do ucha:
- Zobaczysz, wyjdziemy z tego cało...
- Mam taką nadzieję... - odparłam kładąc rękę na jego plecy
  Po chwili staliśmy się jednością. Dominik był przeciwieństwem tamtych czterech. Robił to delikatnie i powoli. Wiedziałam, że nie chce sprawiać mi jeszcze większego bólu. Gdy było już po wszystkim oboje odetchnęliśmy z ulgą. Dominik pomógł mi wstać.
- I jeszcze jedno. - powiedział 'szef' wyciągając nóż
- Co to ma być?! Przecież zrobiliśmy to co kazałeś! - wkurzył się Domi
- Jakaś pamiątka musi wam zostać. - uśmiechnął się szyderczo
  Dominik wziął mnie na ręce i złapał za klamkę. Na nasze nieszczęście drzwi były zamknięte
- Patrzcie! Ucieczki się im zachciało, Michał, trzymaj dziewczynę, a wy bierzcie tego chłoptasia. - zarządził 'szef'
  Michał wyrwał mnie z rąk Dominika. Ze strachu cała się trzęsłam. Najpierw mój oprawca zwany 'szefem' podszedł do Dominika. W ręce nadal trzymał nóż.
- To teraz zrobimy pamiąteczkę chłopczyku. - zaśmiał się złowrogo
- Zostaw go! Słyszysz!? Zostaw! - krzyczałam wyrywając się, ale to nic nie dawało
  Po chwili przywódca szajki przystawił ostrze do ramienia chłopaka. Zrobił na nim wcięcie, z którego zaczęła lecieć krew. To samo zrobił ze mną i to w tym samym miejscu. Syczałam z bólu, a łzy leciały mi ciurkiem.
- To jeszcze nie koniec! - zagroził 'szef'
  Na szczęście jak na razie wszystko się skończyło, mężczyźni otworzyli drzwi i wyszli z kamienicy. Dominik ubrał się, po czym okrył mnie znalezionym kocem. Wziął mnie na ręce i wyszliśmy z opuszczonego domu. Byłam bardzo zmęczona, więc zasnęłam w jego ramionach. Obudziłam się w jego domu. Leżałam na łóżku. Dominik siedział obok mnie  lekko gładząc moje włosy. Nie zastanawiając się ani chwili usiadłam na łóżku i przytuliłam się mocno do chłopaka.
- Dziękuje ci. - wyszeptałam
- Nie masz za co dziękować. - zaczął - Jest już późno idź spać.
- Połóż się obok mnie. - nakazałam łapiąc chłopaka za rękę, a ten posłusznie położył się obok i przykrył nas kołdrą.....


Tak wiem, ten rozdział jest beznadziejny... No cóż zdarzają się i takie :D
Proszę o waszą opinię :D
(10 komentarzy i pojawi się kolejny)

12 komentarzy:

  1. I bardzo dobrze , że im się udało . Cieszę się bardzo . I mam nadzieję, ze ta szajka już ich nie będzie męczyć mimo gróźb .

    Super i czekam na info o kolejnym ..

    A tym czasem reklama :)
    http://patrz-na-tych-obok.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nadrobiłam wszystko :)
    Świetnie piszesz, bardzo mi się podoba twój blog :P
    Szkoda, że takie krótkie rozdziały, ale ogólnie jest bardzo dobrze :)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. O boże prawię się popłakałam ciekawe czy to już koniec tego starego dziada?Boże co to było?Co się dzieję dawaj kolejny!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że teraz już będzie ok.
    Ogólnie wspaniały post!;3
    POzdrawiam i czekam na następne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że bohaterka nie będzie w ciąży z jednym z tych idiotów...
    Czekam na 12 ! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. O jeju ! To jest straszne, co oni im zrobili ;C
    Niech Oni pójdą z tym na policję, a nie !

    Dodawaj szybko kolejny rozdział, bo chyba nie wytrzymam ! <3

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na nowy
    http://6loveme6.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Serdecznie zapraszam na nowy rozdział.
    http://true-love-changes-everything.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. O boże co oni zrobili.
    Myślę,że będzie teraz już wszystko ok. ;)
    Czekam na następny. :D
    W wolnej chwil zapraszam do mnie.
    http://football-dreamss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. OMG! Tego się nie spodziewałam!
    Mam nadzieję, że już wszystko sie będzie układało, a teraz dawaj kolejny rozdział! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozdział jak zwykle genialny!
    Kocham tego blog'a :D
    Jestem ciekawa co będzie dalej! :D

    OdpowiedzUsuń