piątek, 16 sierpnia 2013

Rozdział 13

  Dwa kolejne tygodnie minęły jak z bicza strzelił. Razem z Angelą, Dominikiem, Krystianem, Markiem, Pawłem i Robertem chodziliśmy na plażę i do różnych klubów, by się trochę rozerwać i w moim przypadku zapomnieć o tamtym nieszczęsnym wieczorze.
  20 sierpnia cała nasza paczka poszła najpierw na basen, a później jak zwykle do klubu na imprezę. Wszyscy na parkiecie poruszaliśmy się w rytm muzyki. Nagle źle się poczułam, udałam się do toalety. Wymiotowałam. Nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Przez ostatnie dwa dni również wymiotowałam, lecz tłumaczyłam to sobie zwykłym zatruciem... Zmęczona, podążyłam w stronę parkietu. Wzrokiem szukałam Angie. W końcu ją znalazłam, tańczyła z Markiem. Nic nie mówiąc wyciągnęłam ją z klubu.
- Co się stało? Blado wyglądasz. - powiedziała patrząc na mnie
- Znów wymiotowałam... - przyznałam, ruszając w kierunku domu
- Czekajcie na nas! - usłyszałyśmy wołanie Roberta
- Czemu wyszłyście tak nagle? - spytał łapiąc oddech Dominik
- Źle się czuję.. Przed chwilą znów musiałam spędzić trochę czasu w łazience. - oznajmiłam patrząc na chłopaków
- Blanka, a może ty jesteś w ciąży? - wypalił Krystian
  Zamurowało mnie. Nie wiedziałam co o tym myśleć, w końcu ciąża w moim przypadku była jak najbardziej możliwa.
- Chodźmy kupić test, apteka powinna być jeszcze otwarta. - nakazała Angie, pociągając mnie za rękę - A wy idźcie do Dominika. My też zaraz tam zawitamy. - dokończyła
  Bałam się, że test wyjdzie pozytywnie, przecież miałam dopiero 17 lat, byłam za młoda na dziecko. Kroczyłam za kuzynką, która nadal ciągnęła mnie za rękę, tak jakby bała się, że jej ucieknę. Po chwili dotarliśmy do apteki.
- Proszę 3 testy ciążowe. - walnęła prosto z mostu, a aptekarka spełniła jej życzenie
  Angie za nie zapłaciła i razem ruszyłyśmy w stronę domu naszego kolegi. Doszłyśmy tam w mgnieniu oka. Chłopcy czekali na nas w salonie.
- I co, macie? - spytał Domi wstając z sofy
- Tak, mamy. - pokazała im trzy testy
- Na co czekasz Blanka? Idź do łazienki. - nakazała Angelika
  Wystraszona żółwim krokiem podreptałam do pomieszczenia, w którym wszystko miało się wyjaśnić. Położyłam testy na szafce, a sama podeszłam do lustra. Odkręciłam kran i polałam swoją twarz zimną wodą.
"Nie.. Ja nie mogę być w ciąży..." - pomyślałam otwierając jeden z testów
- I co? Pozytywny czy negatywny? - pytał Dominik stojący za drzwiami
- Jeszcze nie wiem, nie zrobiłam.. - odpowiedziałam niepewnie
- Blanka, nie trzymaj nas w niepewności. - błagała Angelika
- Siebie też trzymam, nie zauważyłaś? - spytałam z irytacją w głosie
  W końcu odważyłam się zrobić test. Okazało się, że.....

No tak, znów TEN moment :D No ale cóż nieraz trzeba tak robić :D 
Czy według was Blanka jest w ciąży? Kolejny rozdział za 10 komentarzy :D
Polecam wam blog'a mojej znajomej :D
http://jedna-osoba-moze-zmienic-twoje-zycie.blogspot.com/

11 komentarzy:

  1. Kobieto jak możesz w takim momencie przerywać.?! ;)
    Czekam na następny rozdział z niecierpliwością. < 33
    A w wolniej chwili zapraszam do mnie:
    http://adventure-in-dortmund.blogspot.com/
    Są dopiero bohaterowie ale już nie długo pojawi się prolog. ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak mogłaś przerwać w takim momencie, no jak ? ! Ciekawe, czy jest w ciąży, mam nadzieję, że nie, jest jeszcze za młoda : ) A jeśli tak to hm...co w takim razie na to reszta ? Jej, dodaj jak najszybciej nowy rozdział bo znowu nie mogę się doczekać jak to się potoczy dalej, co jak co, ale trzymać w napięciu to ty potrafisz :) Pozdrawiam : )

    Jeśli chcesz, to u mnie także pojawił się nowy rozdział, serdecznie zapraszam : http://this-could-be-paradisee.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moim zdaniem nie bedzie w ciąży czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurdę, rozczytałam sie a tu koniec.
    Moim zdaniem również, ona nie będzie w ciąży, chociaż?
    Zobaczymy,.

    Zapraszam do siebie na EPILOG
    kissmeslowley.blogspot.com

    Pozdrawiam Annie

    OdpowiedzUsuń
  5. Czemu taki krótki? ;/
    Chcę więcej!:)
    Nie może być w ciąży! Chocaiz po tamtym zdarzeniu to prawdopodobne.
    Musiałaś skończyć w takim momencie?:C
    Czekam na nastepne!:*
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Znowu, znowu , znowu !!
    W takim momencie urywać ? Kiedy kolejny rozdział ? Nie mogę się już doczekać. <3 ;)
    Mam nadzieję, że Blanka nie będzie w ciąży z którymś z tamtych, ale jak już to z Dominikiem ;)
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. No nie .!!!! Mogłaś już chociaż napisać co wyszło , a nie co to ma być.? grrr...
    Ciekawy i wciągający ;)
    Zobaczymy co będzie , ale mam nadzieję , że mimo wszystko będzie to NEGATYW .!
    Czeakm na kolejny i serdecznie dziękuję za komentarz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Booże, jak dawno mnie tu nie było.
    Moment na koniec tego rozdziału to naprawdę super wybór....
    Czekam na kolejny rozdział, tym bardziej przez to zakończenie.
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział :)))
    http://opowiadanie-bvb.blogspot.com/2013/08/mow-szeptem-jesli-mowisz-o-miosci.html

    OdpowiedzUsuń
  9. czekam na nastepny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  10. prosze dodaj jak najszybciej nastepny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kurdeee!!! W takim momencie urwać?!!
    Bardzo dobry moment, ale ja chce kolejny rozdział!!!!

    OdpowiedzUsuń