- Już nic, po prostu mam zwidy. - oznajmiła wsiadając do auta
Lekko wzruszyłam ramionami, po czym zagościłam na przednim siedzeniu pięknego Opla. W moich uszach pędem znalazły się słuchawki. Zamknęłam oczy i skupiłam się na słuchaniu moich ulubionych piosenek. Nagle poczułam jak Angela szarpie mnie za zwiewną, szarą koszulę. Chcąc nie chcąc wyjęłam czarne słuchawki z uszu.
- Ktoś nas śledzi. - powiedziała drżącym głosem Angie
- Dlaczego tak myślisz? - spytałam beznamiętnie
- Patrz w lusterko. Widzisz ten samochód jadący za nami? - zaczęła, po czym skręciła w lewą stronę - Teraz nadal jedzie za nami. Przypadek? Nie sądzę!
- I co teraz? - podrapałam się po głowie - Trzeba by było ich jakoś zgubić...
- No tak, tylko powiedz mi jeszcze jak! - spojrzała na mnie pytająco
- Przyspiesz, skręć w prawo, potem szybko w lewo, a następnie wjedź na parking i zaparkuj między jakimiś samochodami. Tylko w ten sposób możemy ich zgubić. - oznajmiłam cały czas wpatrując się w lusterko
Angela zrobiła to, co jej kazałam i tym właśnie sposobem zgubiła tajemnicze Volvo.
- Kto to według ciebie był? - spytałam po krótkim namyśle
- Nie mam zielonego pojęcia, lecz wiem jedno, a mianowicie, że nie był to dobry człowiek. - rzekła Angie
W moich uszach znów znalazły się słuchawki, z których rozbrzmiewała muzyka. Reszta drogi minęła już spokojnie, lecz w mojej głowie wciąż było granatowe Volvo. Zastanawiałam się kto i po co nas śledził, lecz nic na chwilę obecną nie przychodziło mi do głowy. Przed wielkim domem czekała na nas babcia Józia. Oby dwie podbiegłyśmy do niej, się przywitać.
- Witajcie dziewczynki. Jak miło was znowu widzieć. - powiedziała radośnie, obejmując nas
- My też się cieszymy, że babcię widzimy. - rzekłam odklejając się od staruszki
- Musimy iść po walizki. - dodała Angie będąca nadal w ramionach babci
Po chwilach czułości Angela otworzyła bagażnik, z którego wyciągnęłyśmy nasze bagaże. Babcia zaprowadziła nas do pokoju, w którym na czas wakacji miałyśmy zamieszkać. Zmęczone 5 - godzinną jazdą, położyłyśmy się na łóżka.
- Nie mam na nic siły. Wezmę szybki prysznic i pójdę spać. - stwierdziła padnięta dziewczyna
- Mi prysznic nie jest potrzebny. Ja chcę jeść! - wstałam z łóżka i skierowałam się w stronę jadalni
Jak się okazało, na podłużnym stole czekała na nas kolacja. Widać było, że babcia się postarała i przygotowała na nasz przyjazd. Z wielkim smakiem zjadłyśmy posiłek, po czym ja udałam się do pokoju, a Angie do łazienki. Migiem założyłam na siebie koszulę i położyłam się na łóżku.
- "Wiem, że nade mną czuwacie" - pomyślałam, a chwilę później wybrałam się do pięknej krainy snów.
Mam nadzieję, że ten rozdział przypadł wam do gustu :D
Komentarze są bardzo mile widziane :D
Komentujesz -------> Motywujesz mnie!
Co za baran śledził dziewczyny?! Coś mi tu śmierdzi ... Czekam na następny rozdział
OdpowiedzUsuńW międzyczasie zapraszam do siebie na 3 rozdział:
http://jedna-osoba-moze-zmienic-twoje-zycie.blogspot.com/
Hej świetnie, coś mi się wydaje, że zostanę tu na dłużej ..
OdpowiedzUsuńTwoje blogi już znalazły się w mojej zakładce "Czytam i polecam" ,
a jeśli masz jakieś pytania co do grafiki na moim blogu (http://mocnym-byc.blogspot.com/) To możesz napisać , namiary znajdziesz w zakładce "O autorce" :D
Pozdrawiam i zapraszam do lektury ! :)
Ciekawe kto je śledził. Mam nadzieję, że nic nie zrobi dziewczyną.
OdpowiedzUsuńCzekam na następny rozdział, pozdrawiam :*
Świetny rozdział. Robi się podejrzanie i zagadkowo. Coś mi się wydaje, że to nie jest przypadek, że jakiś podejrzany samochód jedzie za nimi. Mam nadzieję, że wkrótce będzie wiadomo o co chodzi. Żeby tylko nie miały żadnych kłopotów. Cudowne opowiadanie Czekam na kolejny. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńhttp://wielka-milosc-z-czatu.blogspot.com/
Zapraszam na nowy rozdział: senna-rzeczywistosc.blogspot.com
OdpowiedzUsuńświetny. Wyczuwam jakieś kłopoty...
OdpowiedzUsuńhttp://limit-szczesliwych-dni-wyczerpany.blogspot.com/ zapraszam do siebie na nowy rozdział.
Pozdrawiam, Patrycja :*
Lubie takie momenty gdzie coś nie jest wiadome :D przypadl mi do gustu i to bardzo :D
OdpowiedzUsuńRozdział świetny. Bardzo podoba mi się ta opowieść. Mam nadzieję, że wszystko się w końcu ułoży :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa dlaczego ktoś śledził dziewczyny.. Coś mi tu śmierdzi tylko jeszcze nie wiem co :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Angela :***
Zapraszam na nowy rozdział.
OdpowiedzUsuńhttp://6loveme6.blogspot.com/
Bardzo fajnie piszesz, potrafisz wzbudzić ciekawość czytelnika :D Na pewno będę tu zaglądać. Powodzenia i weny życzę ;*
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie dlatego nominowałam cię do The Versatile Blogger ;3 więcej tutaj : http://but-if-it-is-true-it-is-you.blogspot.com/p/spis-tresci.html
OdpowiedzUsuńPozdrwaiam ;)
Nominacja jest z mojego drugiego konta ;D
http://bvbmyfamily.blogspot.com/ <--------------------------
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam! Dopiero zaczynam, ale mam nadzieję że się spodoba :)